Ewa Pełka about us collection activity Ewa Pełka (1952-2018) ukończyła studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie   w 1977 roku dyplomem zatytułowanym „Tabele – Wnętrza”. Cykl ten kontynuowała do początku lat  dziewięćdziesiątych, nie tylko tworząc obrazy, ale też tkaniny artystyczne. Artystka łączyła w tej serii  specyficzną figurację z abstrakcją. Kolorystyka była melancholijna i zwyczajnie smutna, zresztą w latach  późniejszych większość jej prac obrazowała stany zagrożenia  i ulotność bytu ludzkiego, mimo że  człowiek już zniknął z ich powierzchni. Wynikało to z faktu, że Ewa Pełka straciła ojca mając 2 lata, co  wpłynęło na jej depresyjne postrzeganie świata, towarzyszące jej aż do śmierci. Pewien przełom nastąpił w 1992 roku wraz z wielkoformatowym (260 x 180 cm) cyklem „Cztery obrazy”, przedstawiającym cztery  pory roku. W 1993 roku rozpoczęła serię „Kilka Landszaftów”, za które otrzymała Grand Prix XVII  Festiwalu Polskiego Malarstwa Współczesnego (Szczecin, 1996 r.). Prace te przedstawiały ziemię z lotu  ptaka, choć artystka pierwszy raz wsiadła do samolotu w 2003 roku, lecąc do Londynu, jako jedna z dzie- sięciorga finalistów międzynarodowego konkursu Lexmark European Art Prize.   Od 1996 do 2004 powstawały abstrakcyjne pejzaże „Struktury ziemi”, zaprezentowane w warszawskiej  galerii Ars Polona, podczas obrony doktoratu. Przedstawiały syntetyczną, pełną zagrożeń powierzchnię  ziemi. Pojawiły się szczeliny, rozpadliny, spękania. Niemal zrezygnowała z używania pędzla posługując się głównie szpachlą, stąd jej prace nabrały nowego charakteru, stając się prawie reliefami. „Struktury  ziemi” artystka tworzyła do 2004. Niestety te dramatyczne prace były prorocze - w 2001 roku malarkę  spotkała tragedia. Jej jedyna córka Olga zginęła w wypadku samochodowym, co pogłębiło jej depresję. Wracając do wątku biografii zawodowej. Ewa Pełka od 1992 roku prowadziła pracownię malarstwa w war- szawskiej Europejskiej Akademii Sztuki, będąc też dziekanem Wydziału Malarstwa. W 1999 roku uzyskała  stopień doktora habilitowanego i rozpoczęła pracę w Instytucie Sztuk Pięknych Uniwersytetu Jana  Kochanowskiego w Kielcach. Tytuł profesora otrzymała w 2003 r. Kolejny jej cykl malarski to „Żywioły” (2005 – 2010) pokazujący 5 żywiołów, gdzie oprócz ziemi, wody,  ognia i powietrza pojawia się „człowiek”, jako piąty żywioł. Równolegle powstają „Mandale” (pierwsza  powstała w 2004 roku,ale seria na dobre zaczęła się w 2010) i artystka kontynuowała go do śmierci. Na zakończenie oddajmy głos samej Ewie Pełce: „Maluję duże formaty, by zawładnąć całym polem widzenia oglądającego. Tak jak ogarnia nas natura.  Stwarzam intymność, poszerzającą przestrzeń wyobraźni, ważniejszej dla mnie niż wiedza. Nie  przekazuję komunikatów, ani nie namawiam do rozwiązywania rebusów. Używam języka barw i materii  nadając mu biologiczną formę, inspirowaną pejzażem. Pozostawiam widza samego w świecie, choć  stworzonym przeze mnie, to jednak jego własnym. Szukam swojej drogi malując ciszę. Wierzę, że można  epatować ciszą. Jeżeli to mi się udaje, jestem mniej smutna...” informacja o aktualnych cenach: